lis 27 2002

pOgRzEb... :(((


Komentarze: 3

Cześć...

Dziś był pogrzeb tej dziewczyny. Pojechałam w delegacji. To było okropne, a jej rodzice... Całkowita załamka... A jak wracaliśmy autokarem (stary gruchot, który nadaje się na złom) to jakieś debilki cały czas się śmiały i wygłupiały. Nigdy byście nie zgadli, że wracają z pogrzebu koleżanki ze szkoły... Kurczę... :P

Ogólnie humor mam zepsuty. Strasznie się popłakałyśmy jak zobaczyłyśmy jej rodziców... Strasznie załamani... I wszyscy znajomi, przyjaciele, rodzina, ogólnie bliscy strasznie płakali. Okropne przeżycie.

Poza tym Karolina zgubiła klucz od szafki w szkole i musi se nowy dorobić ;P Heh, współczuję. Nie mam ochoty zbytnio pisać, później chyba jeszcze tu zajrzę. Cześć, papa :)

3majcie się...

p!nk : :
Ziemba
27 listopada 2002, 15:39
rozumiem Ci ja tez bylam na pogrzebie i nigdy tego nie zapomne....
Kikusia
27 listopada 2002, 15:35
O Boze... Wspolczuje!!
autorka bloga
27 listopada 2002, 15:02
kurde, nie moge sie pozbierac po tym pogrzebie...

Dodaj komentarz