bO tO cO nAs PoDnIeCa, To SiĘ nAzYwA kAsA......
Komentarze: 6
Heya :))
Od kilku dni mam problemy, jeżeli chodzi o przyjaźń... Jutro muszę tesh pogadać z Sylwią - bardzo poważnie. Strasznie się na niej zawiodłam... Ale mam nadzieję, że ona mi wszystko wyjaśni i będzie jush ok. Dłużej tego nie zniosę... Nie lubię być okłamywana.
Ale przejdźmy do miłych wydarzeń :D Dzisiaj przepisywałam na kompa jakieś paragrafy czy Bóg wie co dla taty na jakąś pracę magisterską i dostałam za to dyszkę :))) Mówiłam, że niepotrzebnie, ale starszy się uparł :)) Co się będę kłócić, hehe...
Jutro kartkówa z fizy, uczyć mi się do niej nie chce bo i tak nie kapuje tematu... Ale będę musiała :P Siedzę z Weroniką na fizyce, tzn. zależnie w jakiej sali będziemy mieć lekcję, i ona może mi pomoże :)) Oby...
Teraz jush lecę, papa :))
Dodaj komentarz