Najnowsze wpisy, strona 5


gru 03 2002 JeStEm ChOrA ;(((
Komentarze: 6

Siemaneczko :)))

Dzisiaj byłam na pobraniu krwi. Bałam się, bo to obrzydliwe. Ale okazało się, że strach ma wielkie oczy (nawet nie wiecie, jak wielkie :P) i nic nie bolało :))) Tzn. było na pewno drobne ukłucie, ale na mnie takie coś nie działa. I króciutko to trwało, poza tym babka bardzo dobrze pobierała krew, bezboleśnie prawie.

I miałam iść do szkoły na drugą lekcję, ale nie idę. Bo jestem chora ;(( Czyli:

boli mnie gardło;
 mam zatkany nos;
ledwo mówię;
mam chrypkę;
boli mnie brzuszek (trochę);
mam katar
kaszel będę miała już niedługo...

Nie wiem, co jeszcze... No, ale to wszystko spowodowało, że nie idę do szkoły. Szkoda, będę tęsknić za Blondasem :))

I szkoda dlatego, bo miałam iść do kina z dziewczynami na Ali G. Indahouse... Starsza powiedziała, że jak chcę to mogę iść, ale lepiej jak zostanę i się wygrzeję w domu. Bo jakbym gorzej zachorowała to co wtedy?



Dziś do szkółki poszedł Kałdunek, a ja nieeeee ;(((( Szkoda :((( Może jutro przyjdę, zależy, jak się będę czuła...

Dobra, idę zrobić sobie płukanko gardła i wziąć lekarstwa.

Papapapa :)))

P.S. I mam do Was wszystkich pytanko: Czy macie jakieś własne, fajne strony www lub blogi, do których odnośniki mogłabym wstawić na moim blogusiu?? Chcecie?? Jeżeli tak, to piszcie w komentach do tej notki i podajcie adresy. Ja sprawdzę, czy stronka nie jest jakaś, hehe, zbereźna, czy coś, i dodam do niej odnośnik! Pozdroofki :)))


p!nk : :
gru 02 2002 *~*~*~*>>>Not Your Head<<<*~*~*~*
Komentarze: 4

Yooooooo ;)))

What's up??

Ja się w budzie prawie załamałam, doszłam do pewnych wnioskoof... Qrczę, ogólnie dziś mnie łeb nawalał. Jak w końcu pewna osoba miała dla mnie czas to było fajnie... Ale po co ja się daje? Po kiego grzyba?!!! Daję się tak traktować, a cholernie mi to nie pasuje... ;((( Nieważne o co chodzi. Niektóre osoby powinny się domyślać... :P

Jutro pobieranko krwi... Ja nie mogę, nie chcem!!! Bleeee :P Jush się boje, mam nadzieję, że uda mi się zwiać z chaty, heh... Boże, jush się boje! Nienawidzę pobierania krwi!!!

Dzisiaj nie mam ochoty wychodzić, ale chciałabym się spotkać z Joy (o, właśnie mi na gg napisała, żebym do niej przyszla, zajebonzooo!!!) :)) To ja kończę, tzn. jeszcze siedzę przy kompie, ale nie wiem czy mnie zaraz brat nie zwali (w przenośni) :)



Papapapa :))

P.S. Ziomale, to do Was wszystkich - mój bloguś jest słodki na chama, wiem o tym, i nie do końca mi to pasuje, ale nie chcem go zmieniać. Robię tym komuś głupiemu na złość, właściwie kilku osobom. Lista dłuuugaaaa... ;PP

Pozdroofka, papa ;))

 

~*~*~*~*>>>Not Your Head!!!<<<*~*~*~*

p!nk : :
gru 01 2002 ŚnIeŻeK :)))
Komentarze: 5

Hello :))

Dziś położyłam się spać około 2 w nocy... ;P Jakoś tak nie mogłam usnąć.

Śnieg spadł i jest bialuchno :))) U Was tesh?? Dzisiaj idziemy może na sanki, będziemy się wygłupiać. Z Joy i na pewno z chłopakami :)) Wczoraj o 21 nawalaliśmy się śnieżkami i było super ;)) A jak wróciłam, to wyglądałam jak bałwan :) Caaaałaaaa biala! Dzisiaj pewnie tesh tak będzie :))) Nie mogę się doczekać!!!

Jeszcze jestem w piżamce. Muszę trochę posprzątać w pokoiku, bo cały jest w wosku ;)) Po wczorajszych andrzejkowych wróżbach z Joyką :)) Pozdrawiam Cię!!!

Ok, papa słońca :)) 3majcie się!!!

p!nk : :
lis 30 2002 PiRoMaNkI tO mY!!! (aNdRzEjKi) :))
Komentarze: 2

Yo, dropsy :))

Siedzę z Joy :)) I jest zajebiście, oblałyśmy (ja oblałam - Joyka kazała mi to napisać :P) cały dywan woskiem i ściany tesh są nie w najlepszym stanie... ;)))

Wróżyłyśmy z wosku, kart, jakichś gazet i został nam tarot :) O dziwo, nie podpaliłyśmy pokoju - wiecie jakie z nas piromanki?? :))

Joy: Siemka, ja oczywiście nic nie zabrudziłam ;P To tylko Madzia jest taka sprytna ( Hehe )

Madzia: Nieprawda!!! Zawsze wszystko na mnie... :P

Idziemy parzyć się woskiem :)) Znowu szpital, te sprawy :)) Papapa!!!

3majcie się, kochani :))

p!nk : :
lis 30 2002 AnDrZeJkI :)))
Komentarze: 2

Siemanko :))

Dzisiaj jest rzeźba. Tylko ja pójdę trochę później, ponieważ mam mokre włosy a nie chce ich suszyć suszarką :P

Poza tym jestem nieźle wkurzona na... Mandarynkę ;P Ja wczoraj byłam u lekarza i robili mi EKG pracy serca (okazało się, że wszystko jest w jak najlepszym porządku) a ona na rzeźbie wszystkim rozpowiada, że ja się na pana obraziłam i nie będę przychodziła na zajęcia... A wcześniej zaczęła im gadać o Blondasie... Wyobraźcie sobie - przychodzicie na zajęcia a pan od rzeźby pyta: "A kto to jest Blondas?" Strasznie się wkurzyłam. To nie ich sprawa! Ale jak to, żeby Mandarynka się nie podlizywała??

No i po co mi takie koleżanki? Mandarynkę bardzo, ale to bardzo lubiłam, ale ciekawe co ona jeszcze o mnie opowiada, jak mnie nie ma??

EKG miałam tylko po to, żeby starsza przestała się zadręczać tymi omdleniami :)) No, ale jest ok i już mama może 'spać spokojnie'... :)

Potem idę do Joyki i będziemy sobie wróżyć (w końcu dziś są Andrzejki) :)) Mam nadzieję, że wywróżę sobie pewną osobę... ;))

Lecę, papapa :))

Już jutro moje wpisy przejdą do Archiwum!!! :))

 

p!nk : :