pnk

Cześć wszystkim ;)

Sorrki, że dziś prawie nic nie pisałam, ale mnie nie było cały dzionek ;(( W ogóle to mam stracha bo dziś znów zemdlałam po wstaniu z wyrka, wczoraj też :(( Boję się, że to coś poważniejszego... Rany, to okropne... I mam ślad po uderzeniu (walnęłam o drzwi) na dole policzka... ;(((

Byłam u chrzestnej i jej brata (pozdrawiam!) i było bardzo fajnie :) Byliśmy obejrzeć ich nowe mieszkanko, całkiem, całkiem :)

Dobra, pobawię się jeszcze Dolly i idę spać bo nie chcę, żeby mi się przytrafiła ta sama sytuacja co dziś i wczoraj, że tracę przytomność! A to chyba jest spowodowane tym, że późno idę spać i za szybko wstaję, no i słabnę... Okropieństwo, mam takiego stracha, że szkoda gadać... ;P

Kończę, papapa!!! :))

PoZdRoOfKa, 3MaJcIe SiĘ!!! :))