Komentarze: 2
Yo, dropsy :))
Siedzę z Joy :)) I jest zajebiście, oblałyśmy (ja oblałam - Joyka kazała mi to napisać :P) cały dywan woskiem i ściany tesh są nie w najlepszym stanie... ;)))
Wróżyłyśmy z wosku, kart, jakichś gazet i został nam tarot :) O dziwo, nie podpaliłyśmy pokoju - wiecie jakie z nas piromanki?? :))
Joy: Siemka, ja oczywiście nic nie zabrudziłam ;P To tylko Madzia jest taka sprytna ( Hehe )
Madzia: Nieprawda!!! Zawsze wszystko na mnie... :P
Idziemy parzyć się woskiem :)) Znowu szpital, te sprawy :)) Papapa!!!
3majcie się, kochani :))