Komentarze: 4
Yooooooo ;)))
What's up??
Ja się w budzie prawie załamałam, doszłam do pewnych wnioskoof... Qrczę, ogólnie dziś mnie łeb nawalał. Jak w końcu pewna osoba miała dla mnie czas to było fajnie... Ale po co ja się daje? Po kiego grzyba?!!! Daję się tak traktować, a cholernie mi to nie pasuje... ;((( Nieważne o co chodzi. Niektóre osoby powinny się domyślać... :P
Jutro pobieranko krwi... Ja nie mogę, nie chcem!!! Bleeee :P Jush się boje, mam nadzieję, że uda mi się zwiać z chaty, heh... Boże, jush się boje! Nienawidzę pobierania krwi!!!
Dzisiaj nie mam ochoty wychodzić, ale chciałabym się spotkać z Joy (o, właśnie mi na gg napisała, żebym do niej przyszla, zajebonzooo!!!) :)) To ja kończę, tzn. jeszcze siedzę przy kompie, ale nie wiem czy mnie zaraz brat nie zwali (w przenośni) :)
Papapapa :))
P.S. Ziomale, to do Was wszystkich - mój bloguś jest słodki na chama, wiem o tym, i nie do końca mi to pasuje, ale nie chcem go zmieniać. Robię tym komuś głupiemu na złość, właściwie kilku osobom. Lista dłuuugaaaa... ;PP
Pozdroofka, papa ;))
~*~*~*~*>>>Not Your Head!!!<<<*~*~*~*